Rachunek
W przyszłym roku kończę 40 lat. Od kiedy ukończyłem 20, najpierw spędziłem 9 lat na depresji i zagubieniu; później 4 przechodząc przez nieszczęśliwe zakochanie, następnie 4 (i ciągle biegną) z traumą i stresem pourazowym. Zostawia to całe 2 lata z 19, kiedy nie miałem na karku poważnych problemów psychicznych. Jest, co jest.