Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2022

Pomoc

Dziś chciałbym ponarzekać na to, jak jest w życiu trudno otrzymać jakąkolwiek pomoc z problemami. Mam na myśli swoje problemy psychiczne, emocjonalne oraz z kobietami - choć z innymi rzeczami też nie zawsze było łatwiej. Długo mi zajęło, zanim byłem gotowy się zwrócić do kogoś o pomoc  Przyczyny były różne: wierzyłem, że sobie poradzę; wstydziłem się przyznać do trudności; byłem przekonany, że problemy należy rozwiązywać samemu i nie obarczać nimi innych. Gdybym wtedy wiedział, jak rzadko można otrzymać pomoc od ludzi (udzielanie jej też okazało się dużo trudniejsze - dużo powodów, które podam, działa w obie strony), może bym się nie przejmował. Ale z jakiegoś powodu - wychowanie, kultura, coś innego - spodziewałem się, że będzie to łatwiejsze. Zdumiewająco dużo ludzi, których uważałem za w jakiś sposób bliskich, okazywało się obojętnych na to, co przeżywałem. Było dla mnie zaskakujące, gdy przyszedłem do pracy z bandażem na twarzy, i prawie nikt nie zadał pytania, co się stało. Przypr